PNIÓWEK PAWŁOWICE - START NAMYSŁÓW 1-0 (1-0)

1-0 8min. Adamczyk

Pniówek: Huczała - Halama, Przybyła, Woniakowski, Oszek (36 Szymaszek), Getler (73 Goik), Popiel, Szczyrba, Adamczyk, Zyzak (65 Mazurek), Skrobacz (68 Kapinos)
Start: Rozmus - Mehlich, Zalwert, Gołębiowski, Kamil Błach, Biliński (86 Raszewski), Szpak, Wilczyński (75 Krystian Błach), Szramowski (81 Smolarczyk), Pabiniak, Samborski

Nie da się wygrać meczu, jeśli nie strzela się karnych. Start Namysłów przegrał w Pawłowicach z Pniówkiem i choć faworytem nie był, to straconego punktu szkoda i żal.

Pniówek objął prowadzenie już w 8-ej minucie po bramce Adamczyka i utrzymał je do samego końca. Na minutę przed końcem wygrana gospodarzy zawisła na włosku, bo sędzia podyktował dla Startu rzut karny. Do piłki podszedł Samborski, jednak jego strzał obronił Huczała i wynik 1-0 się nie zmienił. Kilka chwil później mecz się zakończył i jeden punkt przeszedł Startowi obok nosa.