Piłka nożna - Klasa B - Bytom, Zabrze

LKS BUJAKÓW - KS BOJKÓW 2-2 (1-1)

1-0 21min. Karol Sabik
1-1 26min. Damian Kozdroń
1-2 51min. Damian Kozdroń (karny)
2-2 83min. Karol Sabik

Bujaków: Marcin Klosa - Adam Boczek, Patryk Kaczmarczyk (51 Andrzej Bąk), Łukasz Kopel (83 Grzegorz Sklorz), Artur Kozok, Piotr Mondry, Łukasz Rutkowski, Karol Sabik, Patryk Trojok, Tomasz Winczek, Karol Żydek (30 Dawid Sobota)
Bojków: Aleksander Kiecko - Wojciech Bartkowiak, Tomasz Bugla, Adam Fleszar, Paweł Folcik, Marcin Jacek (75 Adrian Zakrzewski), Damian Kozdroń, Marek Kromp, Przemysław Meglin, Tadeusz Sztorc, Lech Zarzycki (88 Łukasz Salamon)

KS Bojków zdobywa pierwszy punkt w tym sezonie, choć wygrana była naprawdę blisko, ale zacznijmy od początku.

Pierwsza połowa meczu to sprawdzanie, kto co potrafi i kto na co pozwoli. Ewidentnie pierwsza połowa była pod dyktando zawodników z Bujakowa, choć obie drużyny strzeliły po jednej bramce. Pierwsi strzelili gospodarze. Wrzutka z rzutu wolnego i zawodnik Bujakowa wślizgiem pakuje piłkę do bramki. Odpowiedź Nujakowa była natychmiastowa. Po 6 minutach od straty gola za sprawą Damiana Kozdronia padło wyrównanie i jest 1-1. Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. Na drugą połowę wychodzimy bardziej odważnie czego dowodem jest bramka z 50min, a autorem jest znowu Kozdroń, który faulowany w polu karnym sam wykonał jedenastkę i było 1-2 dla Bojkowa. KS Bojków miał jeszcze kilkanaście sytuacji na powiększenie wyniku, jednak trzech dogodnych sytuacji nie wykorzystał Kozdroń oraz jednej Przemysław Meglin. Jak to się przyjeło w piłce nożnej niewykorzystane sytuację lubią się mścić i tak było tym razem. Gospodarze zdobyli gola na 2-2 w 83-ej minucie meczu i takim oto wynikiem zakończyło się spotkanie.