JEDNOŚĆ ROZMIERKA - LZS LUBOSZYCE 2-2 (0-2)
0-1 9min. Rafał Galuska
0-2 31min. Bartłomiej Dominik
1-2 54min. Sebastian Wojdak
2-2 83min. Paweł Jasiński
Jedność: Mateusz Wojs - Bartosz Berlak, Michał Hałek (72 Rafał Kandziora), Sebastian Jagła, Paweł Jasiński, Patryk Kokot, Grzegorz Sapa, Tomasz Skrzypczyk, Wojciech Wachtl, Bartłomiej Wojdak (78 Rafał Rudol), Sebastian Wojdak
Luboszyce: Paweł Zachara - Daniel Bieniek, Paweł Bzdęga, Bartłomiej Dominik (90+3 Mirosław Wójcik), Rafał Galuska (72 Łukasz Knopp), Arkadiusz Gibała (61 Jakub Kostosz), Michał Kot, Marcin Kulik, Przemysław Linek (76 Adam Baron), Sebastian Pasternak (90+1 Dariusz Majersfeld), Tomasz Wocław
Do niemałej sensacji doszło w Rozmierce, gdzie miejscowa jedność potraciła punkty z ostatnią drużyną tabeli.
To, że Luboszyce urwały Rozmierce dwa punkty remisują na jej boisku 2-2 już jest samo w sobie niespodzianką sporego kalibru, ale to, że prowadziły w tym meczu 2-0 i miały Rozmierkę rozłożoną na łopatkach, urasta do rangi sensacji. Rozmierka, która ciągle ma jeszcze szanse na awans do okręgówki rozpoczęła ten mecz bardzo źle. Po 10-ciu minutach przegrywała 0-1, a po pół godzinie już 0-2. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, wszak ich drużyna gościła czerwoną latarnię tabeli i nie takiego wyniku się spodziewali.
Przerwa Rozmierce wyszła jak najbardziej na dobre, bo po wznowieniu drugiej części meczu Jedność dość szybko odrobiła jedną bramkę, by później dołożyć drugą na niespełna 10 minut przed końcem. W ten sposób wicelider w niesamowitych męczarniach uratował remis, który chyba zamyka szanse Rozmierki na awans.