STAL BIELSKO-BIAŁA - LZS LEŚNICA 1-2 (0-0)
0-1 59min. Sotor
1-1 68min. Czaicki
1-2 90+3min. Fedorowicz
Stal: Kozik - Wójcik, Sornat, Antczak, Zdolski, Luke, Rucki, Brychlik (46 Czaicki), Caputa (46 Dwornik, 77 Kopeć), Habdas, Pontus (46 Lewandowski)
Leśnica: Kucharski - P. Dyczek, M. Dyczek, Fedorowicz, Gamla, Kierdal, Konacki, Radek (71 Skorupa), Sikora (76 Chojnowski), Kędzierski (83 Janczarek), Sotor (90 Kaźmierczyk)
Po dwóch słabszych występach dopiero w trzecim meczu Leśnica pokazała, na co ją stać i wygrała w Bielsku ze Stalą 2-1. Zwycięstwo tym bardziej cenne, że wywalczone na boisku rywala i to takiego, który do meczu z Leśnicą miał czyste konto bramkowe.
W pierwszej połowie gra Leśnicy skupiła się głównie na obronie swojej bramki i próbie wykorzystania kontrataków. Trzeba przyznać, że obrona gości okazała się szczelna i co ważniejsze, skuteczna, a obrana taktyka owocna. Stal nie potrafiła znaleźć skutecznej recepty na dobrze ustawiony zespół Leśnicy i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron gospodarze zabrali się poważniej do roboty, ale i tak nie potrafili rozgryźć formacji obronnych Leśnicy. Pierwsze poważne ostrzeżenie ze strony gości nadeszło w 53 minucie, kiedy Sotor znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Tym razem górą jeszcze był Kozik, ale kilka minut później wobec kolejnej próby Sotora był już bezradny i Leśnica objęła prowadzenie. Tuż po zdobyciu bramki Leśnica mogła podwyższyć na 2-0, ale nie wykorzystała dwóch dogodnych okazji.
Stal wyrównała po niespełna dziesięciu minutach, ale widać było, że straciła trochę rezonu. Gospodarze próbowali do ostatnich minut przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak bez skutku. Gdy wydawało się, że remis będzie musiał zadowolić obie drużyny, w doliczonym już czasie Fedorowicz znakomicie złożył się do strzału po rzucie rożnym w wpakował piłkę do bramki Stali, a chwilę później sędzia zakończył mecz.
Leśnica wraca do domu z trzema punktami po rewelacyjnej końcówce, kibice Stali ciągle nie mogą uwierzyć w utratę punktów w ostatnich sekundach.