STAL BRZEG - POLONIA NYSA 4-0 (1-0)

1-0 11min. Słowik (samobójcza)
2-0 48min. Fabiszewski
3-0 49min. Nowosielski
4-0 84min. Fabiszewski

Stal: Krzysztof Wołkanowski - Marcin Krajewski, Piotr Warzyc, Dawid Kotecki, Andrzej Wolański (68 Szymon Bogdan), Michał Nowosielski, Damian Michalak, Tomasz Raczyński, Bartosz Nesterów, Bartosz Frąckowiak (63 Przemysław Szczupakowski), Mateusz Fabiszewski (86 Wojciech Tatara)
Polonia: Piotr Kowalczyk - Wojciech Bajor, Sławomir Słowik, Mateusz Pietrzak, Krzysztof Pluta, Mateusz Młyńczak, Dawid Kamiński (57 Dawid Żeligowski), Marcin Wandas (53 Kacper Gmur), Mateusz Duda (46 Robert Stankala), Grzegorz Kuglarz, Kamil Kotrys

O spadkach z V ligi zadecyduje dopiero ostatnia kolejka. Przedostatnia niczego nie wyjaśniła, a nawet sporo zagmatwała. O utrzymanie może być spokojny Orzeł Dzierżysław, za to do ostatniego gwizdka drżeć będą kibice Stali Brzeg, Czarnych Otmuchów i Polonii Nysa. Wszystkie trzy drużyny mają po 29 punktów i jak na razie, wszystkie spadają. Ilość spadków prawdopodobnie się zmniejszy, bo z IV ligi wycofuje się Skałka i wtedy z V ligi spadną tylko 3 zespoły, jest więc istotne, kto z tej trójki okaże się najlepszy.

Kolejna seria meczów w IV lidze to pasmo niespodzianek i nieoczekiwanych rozstrzygnięć. Do miana największej sensacji urasta porażka Odry Opole na własnym stadionie z ostatnią w tabeli Victorią Częstochowa. Odra straciła już szansę na awans do wyższej klasy, spadek jej także nie grozi, więc siłą rzeczy można się było spodziewać mniejszej motywacji do gry, wynik jednak, jaki Odra osiągnęła przegrywając u siebie z czerwoną latarnią rozgrywek jest kompromitacją. I byłby nią nawet, gdyby zwycięstwo Odry nie ułatwiało sąsiadom zza miedzy walki o utrzymanie w IV lidze.

TOR DOBRZEŃ - ROZWÓJ KATOWICE 1-4 (0-2)

0-1 7min. Wawryzńczok
0-2 39min. Król
1-2 49min. Nowacki
1-3 83min. Żak
1-4 90min. Furczyk

TOR: Balsewicz - Malik, Błoński, Nowacki, Kilian, Rupental (65 Balcer), Owsiak, Sieńczewski (57 Kotula), Szułkowski (82 Szydziak), Komor, Sobotta
Rozwój: Płonka - Szymiński, Świerczyński, Lis, Tora (46 Winiarczyk), Król (46 Kut), Wawrzyńczok (46 Colik), Furczyk, Paszek (46 Krakowski), Nowak, Żak

Zakończyła się wiosenna edycja Ligi Ekspertów Piłkarskich 2012. Zwycięzcą został markom, który do końca walczył o palmę pierwszeństwa w Krystianem, ostatecznie wyprzedził go o 7 punktów, co przy prawie tysiącu zdobytych punktów jest różnicą znikomą. Markom zaliczył także największą ilość bezbłędnych trafień, bo aż 23 - tyle razy wytypował wynik meczu co do bramki. Krystian w tej klasyfikacji był "gorszy" zaledwie o dwa trafienia, co świadczy o równej klasie obu zawodników i ich dobrym nosie.

Wczoraj w Żywocicach rozegrano mecz barażowy o drugie miejsce w trzeciej grupie strzeleckiej Bundesligi. Rozkochów wygrał z Chorulą 4-1 po rzutach karnych. Tyle tylko, że w świetle przepisów baraż ten jest bezprawny, a drugie miejsce w grupie przysługuje drużynie Choruli. Wydział Gier podokręgu Strzelce zarządził ten baraż powołując się na $41 p. 2 f Regulaminu Rozgrywek, który mówi, że w przypadku równej ilości punktów zdobytej przez zespoły, które zajmą miejsca pierwsze i drugie, a także takie, których kolejność decyduje o spadku, stosuje się wyłącznie zasady określone w punktach a, b i c, a jeśli te nie przyniosą rozstrzygnięcia, to zarządza się spotkanie barażowe.

Odra Wodzisław, drużyna rozpoczynająca sezon w najniższej lidze województwa katowickiego, awansowała do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu w województwie... opolskim! Odra, która w trakcie rozgrywek zastąpiła rezygnujący z gry Start Bogdanowice, pokonała w półfinale Piasta Strzelce 2-1 i w finale zmierzy się rezerwą MKS-u Kluczbork. Zespół z Kluczborka wygrał 3-0 z Victorią Chrościce i jest drugim finalistą tegorocznej edycji opolskiego pucharu.