W 2022 roku nie brakowało emocji związanych z najlepszymi zawodnikami mieszanych sportów walki w naszym kraju. Jan Błachowicz, a także Mateusz Gamrot rywalizowali o najwyższe laury w ramach UFC, ale nie brakowało również emocji na krajowym podwórku w KSW.
Jan Błachowicz vs Magomed Ankalajew
Bez wątpienia jedną z najważniejszych walk w 2022 roku była rywalizacja z udziałem Jana Błachowicza. Polak otrzymał od losu niepowtarzalną szansę, jaką była rywalizacja o pas mistrzowski, który został zwakowany przez Prochazkę. Błachowicz rywalizował z przeciwnikiem z Dagestanu, po tym jak wcześniej wygrał z Rakićem. Polak w przypadku obu tych rywalizacji nie był faworytem na podstawie kursów przygotowanych przez zakłady bukmacherskie. UFC typowanie po raz kolejny okazało się jednak bardzo trudne do przewidzenia.
Na korzyść Błachowicza przed rozpoczęciem tego starcia przemawiało przede wszystkim doświadczenie, ponieważ miał on już na swoim koncie kilka walk, w których stawką był pas mistrzowski. Zarówno w roli pretendenta, jak również obrońcy tytułu. Błachowicz w bardzo dobrym stylu rozpoczął ten pojedynek, ponieważ zdecydowanie wygrał w 2 pierwszych rundach. Przełomowym momentem tej walki okazało się jednak trzecia cześć, w której przeciwnik zdecydował się na zmianę taktyki. Ankalajew to zawodnik z Dagestanu, a większość fighterów z tego rejonu bazuje na znakomitych zapasach. Przed walką z Polakiem wydawało się jednak, że może on być groźniejszy w stójce, ponieważ jest znany głównie ze znakomitego kickboxingu. Ankalajew zaskoczył wszystkich obserwatorów zmieniając taktykę, a nawet samego Polaka, ponieważ od 3. rundy tego pojedynku poszedł w zapasy, które stały na naprawdę wysokim poziomie. Błachowicz nie potrafił poradzić sobie z takimi założeniami przeciwnika i z pewnością przegrał 4 i 5 rundę. Być może jedną z nich nawet dwoma punktami, jak oceniali obserwatorzy.
Sędziowie w ostatecznym rozrachunku rozliczyli jednak, że walka zakończyła się remisem. Z takim werdyktem początkowo nie mógł zgodzić się z zawodnik z Dagestanu, a nawet sam Polak w napływie emocji przyznał, że taka decyzja mogła być krzywdząca dla rywala.
Po zakończeniu tego pojedynku status quo został utrzymany, a nikt z nich nie zgarnął pasa. Tym samym okazję, aby wrócić na szczyt otrzymał Glover Teixeira. W tym momencie nie wiadomo, kiedy gotowy do walki będzie Jiri Prochazka, który przecież zwakował pas przed rewanżem z Teixeirą, ponieważ nie był zdolny do walki. Aktualnie Teixeira musi jednak odbudować swoją pozycję po porażce z Hillem.
Mateusz Gamrot vs Beneil Dariush
Po ostatnich zwycięstwach swojej kategorii wagowej do góry w rankingu piął się również Mateusz Gamrot. Popularny Gamer rozpoczął swoją przygodę z najlepszą federacją sportów walki na świecie od kontrowersyjnej porażki. W późniejszych zestawieniach radził sobie jednak na tyle dobrze i spektakularnie, że wynagradzany był kolejnymi bonusami. Polak o kroczył od wygranej do wygranej, jednak zatrzymał się na starciu z Dariushem. Analitycy zakładów bukmacherskich wskazywali, że Gamrot miał większe szanse na zwycięstwo, jednak nie stanął na wysokości zadania. Amerykanin tym samym przedłużył swoją passę zwycięstw i być może w najbliższym czasie otrzyma możliwość walki o pas mistrzowski. Polak z kolei będzie musiał odbudować swoją pozycję i stoczyć jeszcze kilka rywalizacji, aby ponownie dotrzeć tego momentu, w którym był przed walką z Dariushem. Gamer jednak sam przyznał w jednym z wywiadów już po zakończeniu tej walki, że prawdopodobnie dała mu ona najwięcej doświadczenia w całej karierze. Warto podkreślić, że była to jego pierwsza zasłużona przegrana od początku zawodowych startów. O porażce numer 1 w UFC nie można powiedzieć tego samego, ponieważ tam przegrany był tylko w opinii sędziów, a tutaj rzeczywiście przeciwnik okazał się lepszy. Tym samym UFC typowanie na wygraną Gamrota nie było dobrym pomysłem i podobnie, jak w przypadku dwóch ostatnich walk Błachowicza, analitycy nie mieli tutaj racji.
Mamed Chalidow vs Mariusz Pudzianowski
Być może nie było to UFC typowanie, ale zakłady bukmacherskie umiejętnie przewidziały przebieg walki Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Chalidowem. Od początku faworytem tego starcia był zawodnik z Olsztyna, który potwierdził to w oktagonie.
Przed rozpoczęciem tej walki pojawiało się wiele opinii dotyczących aktualnej formy obu zawodników. Mariusz Pudzianowski zbudował swoją znakomitą serię w rywalizacjach z trochę słabszymi rywalami, natomiast Mamed miał kilka porażek na koncie, ale warto było zwrócić uwagę, z jak dobrymi rywalami przyszło mu się zmierzyć. Niewiadomą, była jednak dyspozycja tego zawodnika, ponieważ wracał on po rocznej przerwie od czasu starcia Soldicem, która skończyła się dla Mameda tragicznie.
Analizy dotyczące tego starcia wskazywały, że siła bez wątpienia przemawia na korzyść Mariusza Pudzianowskiego, jednak umiejętności doświadczenie, a także szybkość jest po stronie Chalidowa. Co ciekawe, wydarzenia w oktagonie mocno zweryfikowały jednak takie opinie. Mowa tutaj oczywiście o aspekcie siłowym, ponieważ pomimo tego, że Pudzian był zdecydowanie cięższy, to Mamed, który dysponuje znakomitą techniką nie miał żadnych problemów, aby przerzucić rywala i ostatecznie pokonać go przez techniczny nokaut po ciosach w parterze. Pudzianowski ewidentnie nie poradził sobie z presją tego starcia, ponieważ zaprezentował się najgorzej z ostatnich pojedynków.
UFC typowanie – co wydarzy się w najbliższym czasie?
W najbliższym terminarzu związanym z walkami Polaków widnieje zestawienie, w którym Marcin Tybura zmierzy się z Bułgarem Ivanovem. 37-letni zawodnik z naszego kraju jest faworytem tego starcia. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że obu fighterów w ostatnim czasie łączy kończenie walk po decyzji sędziów. Bułgar ma na koncie 7 takich kolejnych pojedynków, a Polak w 5 z 7 rywalizacji kończył właśnie w ten sposób. Propozycja na wygraną Tybury w zakładzie specjalnym ze zwycięstwem przez decyzję może być ciekawym wyborem w typowaniu UFC. Typy na UFC są dostępne u polskich legalnych bukmacherów, w tym operatora Superbet, który jest sponsorem Jana Błachowicza. Walka z udziałem Polaka odbędzie się 4 lutego.
W tym momencie nie zostały z kolei ogłoszone kolejne walki z udziałem Jana Błachowicza, Mateusza Gamrota, Mameda Chalidowa czy też Mariusza Pudzianowskiego. Możliwe jednak, że w 2023 roku dojdzie do hitowego zestawienia, w którym Pudzian zmierzy się z Arturem szpilką. Na ten moment są to jednak tylko medialne przewidywania i nie jest to nic pewnego. Jeśli jednak dojdzie do takiego starcia, to bez wątpienia zakłady bukmacherskie przygotują specjalną ofertę, a Pudzian prawdopodobnie będzie sporym faworytem.
Jeśli szukasz informacji piłkarskich, a nie o sportach walki, to zajrzyj tutaj.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Autor tekstu: Filip Mełnicki – obecnie związany z agencją iGaming Nomads. Od 2 lat w branży iGaming, zajmuje się pisaniem artykułów o sporcie i zakładach bukmacherskich. Prywatnie fan Twardych Pierników Toruń. Na linkedin - https://www.linkedin.com/in/filip-melnicki/