Górnik po efektownej wygranej umocnił się na 9-tej pozycji, ale ten sezon musi już spisać na straty, bo każdy inny wynik, jak powrót do I ligi dla Górnika jest porażką. Spore szanse na powrót do ekstraklasy ma za to GKS Katowice, który pokonał w Siedlcach Pogoń 1-0 i plasuje się na trzeciej pozycji, tuż za Zagłębiem Sosnowcem, z którym ma tyle samo punktów. Pewniakiem do awansu wydaje się być Sandecja, która nie powinna oddać pozycji lidera i awansować z pierwszego miejsca. Do załatwienia jest sprawa awansu z drugiego miejsca, a o te rywalizują właśnie Katowice z Sosnowcem.
Zgoła inne nastroje panują w Tychach, gdzie GKS wygrał ze Zniczem Pruszków 4-1 i powiększył swą przewagę nad strefą spadkową do trzech punktów, ale, no właśnie, tu radość z wygranej przesłania mizerna pozycja w tabeli, która każe nie tyle cieszyć się z wygranej, co obawiać niepewnego losu w najbliższych meczach. Bezpośredniego spadku raczej w Tychach nie będzie, ale może się zdarzyć, że GKS będzie musiał bić się o pozostanie w II lidze w barażach, a z pewnością wszyscy jego sympatycy woleliby tego uniknąć.
W najgorszej sytuacji jest MKS Kluczbork, który w zasadzie z II ligą już się pożegnał. Można dyskutować o szansach, matematycznych albo i innych, fakt jest taki, że ten sezon MKS musi spisać na straty i zacząć myśleć o kolejnym, w III lidze.