WARTA POZNAŃ - ODRA OPOLE 2-2 (0-0)

0-1 72min. Giel
1-1 74min. Piceluk
2-1 76min. Piceluk
2-2 82min. Zapotoczny

Warta: Bukvić - Marciniak, Ł. Jasiński, Onsorge, D. Jasiński, Scherfchen, Nowak, Ngamayama, Ciarkowski (74 Piceluk), Gregorek (62 Pogonowski), Spławski
Odra: Primel - Nakrosius, Michniewicz, Udarević, Skrzypczak, Cieluch, Wawrzyniak, Deja (66 Kocur), Zapotoczny (86 Duda), Krysian (61 Giel), Jarka (84 Glanowski)

(www.lajfy.com)

Rycerze wiosny, jak śmiało można nazwać drużynę Zagłębia Sosnowiec, grają ze zdegradowaną już do IV ligi Lechią o trzy kolejne punkty, które mogą ich zrównać z wiceliderem, Chrobrym Głogów. Sosnowiecka drużyna przegrała tylko raz, właśnie w Głogowie, w pozostałych meczach była jednak bezkonkurencyjna. Właśnie bezpośrednia przegrana z Chrobrym zadecydowała, że to Chrobry, a nie Zagłębie zajmuje aktualnie pozycję wicelidera.

Jeszcze nigdy Odra nie była tak bliska wydostania się ze strefy spadkowej. Zajmuje aktualnie 9-te miejsce i traci zaledwie 1 punkt do wyprzedzającej ją Polonii Bytom, a Polonia ma mecz z liderem i to na wyjeździe. Obie drużyny rozpaczliwie walczą o utrzymanie w III lidze i obie maja na to szanse. Można by stawiać w ciemno na przegraną Polonii, ale do pełni szczęścia Odrze potrzebne jeszcze jest zwycięstwo w Poznaniu z Wartą, a Warta też wcale słabym przeciwnikiem nie jest. Wszyscy pamiętamy jednak, jak z Poznania trzy punkty przywiózł Kluczbork, nie mielibyśmy nic przeciwko temu, aby teraz tę historię powtórzyła Odra Opole.

Kluczborka jedenastka od dłuższego czasu balansuje na granicy utrzymania. Na granicy, ale niestety ciągle poniżej niej. Drużyna gra w kratkę, kilkakrotnie miała okazję wydostać się ze strefy spadkowej, ale traciła punkty i rywale ją prześcigali. Ostatnie mecze w wykonaniu MKS-u to istna huśtawka. Zwycięstwo, porażka, zwycięstwo, porażka i tak w kółko. Jest w tym jednak pewna prawidłowość. Lepiej Kluczborkowi wychodzą mecze wyjazdowe. Ostatnie dwa wyjazdy Kluczbork wygrał, dwa ostatnie mecze u siebie przegrał.