VIRET ZAWIERCIE - GWARDIA OPOLE 27-44 (9-18)
Viret: Kot, Cieślak - Biernacki (9), Kąpa (5), Biskup (4), Kijowski (2), Szymański (2), Więckowski (2), Kapral (1), Rupp (1), Słodowy (1), Bugaj, Zagała, Stajno
Gwardia: Donosewicz, Romatowski, Fiodor - Swat (8), Knop (7), Szolc (6), Serpina (5), Prokop (4), Drej (3), Kłoda (3), Kulak (3), Adamczak (2), Krzyżanowski (2), Śmieszek (1), Płócienniczak
AZS ŁÓDŹ - AZS RADOM 24-28 (10-13)
Łódź: Chmurski, Wężyk - Dankowski (4), Gościłowicz (4), Wawrzyniak (4), Żuk (4), Walczak (3), Witkowski (2), Kiełbasiński (2), Kucharski (1), Stegliński, Pieczyński, Urbański, Morąg, Dybcio, Trojanowski
Radom: Polit, Bury - Jeżyna (6), Kalita (6), Świeca (6), Cupryś (4), Mroczek (4), Sułecki (1), Przykuta (1), Fugiel, Pomiankiewicz, Dziosa, Kacprzak, Guzik
ASPR ZAWADZKIE - ŚKPR ŚWIDNICA 33-24 (12-12)
Zawadzkie: Kruk, Studziński - Kaczka, Albingier, Hertel (3), Całujek (1), Juros (5), Płonka (5), Włoka (3), Piech (4), Kozłowski, Skowroński (5), Ungier (1), Gradowski (6)
Świdnica: Olichwer, Wasilewicz - Rutkowski, Żubrowski (1), Mrugas (1), Brygier (3), Szuszkiewicz (8), Gałach (1), Rogaczewski (1), Orzłowski (2), Olejniczak (1), Kaczmarczyk (2), Marciniak (1), Makowiejew, Kijek (4), Pułka
W ostatnim meczu przed własną publicznością ASPR Zawadzkie pokonał Świdnicę różnicą aż 11-tu bramek. Tak wysokiego zwycięstwa kibice z Zawadzkiego już dawno nie oglądali, a przed meczem wygraną nawet jedną bramką wzięliby w ciemno. Drużyna ASPR-u potrzebowała dwóch punktów jak ryba wody, gdyż w innym przypadku czekały ją baraże o utrzymanie w II lidze. Świdnica utrzymanie miała już zagwarantowane, więc nie miała takiej presji, jak ASPR.
W sobotę drużyna z Zawadzkiego podejmuje u siebie Świdnicę. Jest to ostatni mecz ASPR-u przed własną publicznością w tym sezonie. I przedostatnia szansa na dwa punkty, które pozwoliłyby na przeskoczenie w tabeli Łodzi i zapewnienia sobie utrzymania. Niezależnie jednak od wyniku tego meczu może to być także ostatnia okazja dla zawadczańskich kibiców by obejrzeć zmagania II ligi.
Gwardia Opole po latach tułaczki wreszcie wraca do I ligi. Awans drużyna przypieczętowała w Piekarach, gdzie pokonała Olimpię i zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie. Pięć punktów przewagi nad Nielbą i dwa mecze do końca premiuje Gwardię awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
KS KOŃSKIE - UNIA TARNÓW 34-25 (20-8)
Końskie: Ratuszniak, Witkowski, M. Kornecki - Smołuch (6), Bodasiński (5), Słonicki (4), H. Kornecki (3), Biegaj (3), Napierała (3), Kiryłow (2), Maleszak (2), Gomółka (2), M. Dobrowolski (1), Bąk (1), Kubała (1), Janus (1)
Unia: Szostak, Nowak, Ciochoń - Dutka (5), Cieniek (4), Siedlik (4), Michalik (3), Król (2), Sokół (2), Kozioł (2), Niedojadło (1), Bujak (1), Bieś (1), Wajda, Kowalik, Janas
NIELBA WĄGROWIEC - ASPR ZAWADZKIE 36-29 (20-10)
Nielba: Konczewski (1), N. Witkowski - B. Witkowski (6), Pawlaczyk (6), Biniewski (6), Kryszeń (4), Tarcijonas (3), Obiała (3), Widziński (3), Kieliba (3), Tórz (1), Smoliński, Matłoka
Zawadzkie: Kruk, Studziński - Płonka (8), Gradowski (6), Piech (5), Juros (4), Włoka (3), Hertel (1), Kozłowski (1), Skowroński (1), Całujek, Kaczka, Ungier