2024-05-10 | |
Piłka nożna | |
I liga | |
Piast Gliwice - ŁKS Łódź (18:00) | 4-0 |
II liga | |
GKS Tychy - GKS Katowice (20:30) | 2-3 |
2024-05-11 | |
Piłka nożna | |
I liga | |
Górnik Zabrze - Stal Mielec (15:00) | 1-1 |
III liga | |
Chojniczanka Chojnice - Polonia Bytom (14:00) | 1-4 |
IV liga | |
Śląsk II Wrocław - MKS Kluczbork (12:00) | 0-1 |
Górnik II Zabrze - Lechia Zielona Góra (12:00) | 1-0 |
LKS Goczałkowice - Rekord Bielsko-Biała (13:00) | 2-2 |
Górnik Polkowice - Pniówek Pawłowice (15:00) | 1-1 |
LZS Starowice - Carina Gubin (15:00) | 2-1 |
Unia Turza Śl. - Ślęza Wrocław (17:00) | 2-2 |
Gwarek Tarnowskie Góry - Raków II Częstochowa (17:00) | 2-3 |
Juniorzy CLJ | |
Odra Opole - Sandecja Nowy Sącz (16:00) | 3-1 |
Cracovia Kraków - Górnik Zabrze (17:00) | 4-3 |
Piłka ręczna | |
II liga kobiet | |
Karkonosze Jelenia Góra - Sośnica Gliwice (17:00) | 33-30 |
MTS Żory - Ruch Chorzów (19:00) | 31-34 |
III liga kobiet | |
Otmęt Krapkowice - Zgoda Ruda Śl. (18:00) | 24-30 |
Śląsk Wrocław - Grunwald Ruda Śl. (18:15) | 26-34 |
2024-05-12 | |
Piłka nożna | |
II liga | |
Odra Opole - Wisła Płock (15:00) | 3-0 |
2024-05-13 | |
Piłka nożna | |
I liga | |
Radomiak Radom - Ruch Chorzów (19:00) | - |
III liga | |
Pogoń Siedlce - GKS Jastrzębie (18:15) | - |
2024-05-14 | |
Piłka nożna | |
IV liga | |
Rekord Bielsko-Biała - Odra Bytom Odrzański (17:00) | - |
2024-05-15 | |
Piłka nożna | |
IV liga | |
Ślęza Wrocław - LZS Starowice (17:00) | - |
Carina Gubin - LKS Goczałkowice (17:00) | - |
Stilon Gorzów Wlkp. - Górnik II Zabrze (17:00) | - |
Lechia Zielona Góra - Gwarek Tarnowskie Góry (17:00) | - |
Unia Turza Śl. - MKS Kluczbork (17:30) | - |
Pniówek Pawłowice - Śląsk II Wrocław (18:00) | - |
Puchar Okręg Katowice | |
Orzeł Łękawica - Zagłębie II Sosnowiec (18:00) | - |
2024-05-16 | |
Piłka ręczna | |
II liga | |
Olimpia Piekary - MKS Wieluń (19:00) | - |
III liga gr. B | |
Olimp Grodków - KS Kąty Wrocławskie (19:00) | - |
2024-05-17 | |
Piłka nożna | |
I liga | |
Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice (20:30) | - |
III liga | |
GKS Jastrzębie - Wisła Puławy (20:30) | - |
IV liga | |
Warta Gorzów Wlkp. - Rekord Bielsko-Biała (17:00) | - |
POLONIA BYTOM - ODRA OPOLE 4-0 (3-0)
1-0 16min. Jarka
2-0 29min. Nowak
3-0 39min. Nowak
4-0 56min. Białkowski
Polonia: Sypniewski - Kowalski, Broniewicz, Odrzywolski, Trznadel (71 Banaś), Białkowski (76 Krzemień), Setlak, Zalewski, Michalik, Nowak (81 Walesa), Jarka (77 Paulista)
Odra: Danowski - Łoziński (58 Lalko), Michniewicz, Surowiak, Skrzypczak, Wawrzyniak, Glanowski, Deja, Cieluch (46 Setla), Wolny (58 Setla), Tomanek
Mecz Odry z Polonią w Bytomiu będzie należał do tych, o których opolscy kibice będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Opolanie przegrali i to wysoko, bo aż 0-4. To kolejna wysoka porażka Odry w przeciągu ostatnich tygodni.
W meczach siódmej kolejki III ligi tylko Odra Opole wywiązała się ze swojego zadania. Po serii sromotnych wpadek opolanie zdołali się przełamać i wygrali z Polkowicami, przez większą część meczu grając na dodatek w dziesiątkę. To niezwykle istotne przełamanie, bo strefa bezpieczna zaczynała się już niebezpiecznie oddalać. Odra mimo wygranej jest nadal na spadkowej pozycji, ale ma już tyle samo punktów, co ostatnia w bezpiecznej strefie Lechia.
Kolejna sromotna porażka Piasta - w Strzelcach zaczyna dzwonić alarm, miejscowa drużyna przegrała kolejny ligowy mecz i kolejny bardzo wysoko. Tym razem w Strzelcach jak rządzić, pokazała drużyna Skry Częstochowa i rozgromiła naszego beniaminka aż 7-1. Drużyna Piasta w 7-u meczach straciła już 27 bramek i nie zdobyła ani jednego punktu - to daje do myślenia, takich wyników nie można już zrzucić na karby frycowego, w tej drużynie coś jest nie tak i jeśli w Strzelcach naprawdę myślą o jako takiej promocji klubu, trzeba coś zmienić.
Siedem bramek w Krapkowicach - to największy zdobycz bramkowa minionej kolejki V ligi. W jedynym niedzielnym meczu Otmęt podejmował u siebie Małąpanew Ozimek i przegrał z nią 3-4. Trudne jest więc życie beniaminka, w pięciu meczach Otmęt wywalczył tylko 3 punkty, a to daje mu niestety ostatnią pozycję w tabeli.
Dawno nie widziałem dokładnie meczu Odry Opole, ponieważ oglądałem je z za bramki robiąc zdjęcia i nagrywając filmy. To powodowało, że nie umiem ocenić umiejętności poszczególnych piłkarzy. Wyjątkiem jest bramkarz, bo jego grę z tamtej pozycji najlepiej mogłem obserwować. Mecz z Polkowicami postanowiłem pooglądać inaczej. Zasiadłem na trybunach i postanowiłem rozkoszować się samym spotkaniem. No kilka zdjęć stamtąd też zrobiłem. Kamerę parę razy włączyłem i jakieś 2 filmy na You Tube wrzuciłem, ale przede wszystkim oglądałem mecz. A ten trafił się wyjątkowo pasjonujący.
W sobotę zawitałem pierwszy raz na stadionie Swornicy Czarnowąsy. Skorzystałem z okazji, że Odra Opole grała tego dnia o 20.30 i postanowiłem zobaczyć 2 mecze. Oba stadiony leżą w odległości 8 km od siebie. Do wyboru meczu w Czarnowąsach zachęcił mnie dodatkowo rywal Swornicy. O LZS Piotrówka wiedziałem, że tam zawsze grali jacyś czarnoskórzy piłkarze z Afryki. Liczyłem maksymalnie na 3. Gdy przyjechałem, to dowiedziałem się, że prezes klubu z Piotrówki kupił przed tym sezonem 15 piłkarzy z Brazylii. W Czarnowąsach byli wszędzie: na boisku, na ławce rezerwowych i na trybunach, bo oprócz nich w składzie są też Polacy i mimo, że się jest z Brazylii, to ciężko załapać się nawet do meczowej kadry. Nie wiem, czy w Polsce jest drugi tak brazylijski klub.
ZAGŁĘBIE LUBIN - GWARDIA OPOLE 29-28 (15-12)
Zagłębie: Dudek - Michałów, Stankiewicz (2), Gumiński (7), Rosiek (4), Przysiek (3), Kużdeba, Marciniak, Szymyślik (8), Wolski, Paluch, Bartczak (4), Starzyński (1)
Gwardia: Donosewicz, Malcher - Śmieszek, Swat (2), Szolc (5), Kłoda (2), Drej (3), Serpina, Vukcević (5), Adamczak Piotr (2), Garbacz (2), Prokop (1), Płócienniczak (3), Migała (3), Lasoń
ODRA OPOLE - GÓRNIK POLKOWICE 1-0 (1-0)
1-0 43min. Kocur
Odra: Danowski - Łoziński, Drąg, Michniewicz, Skrzypczak, Tomanek (86 Kowalczyk), Glanowski, Deja, Wolny (89 Krawiec), Cieluch (31 Surowiak), Kocur (68 Wawrzyniak)
Górnik: Kazimierczak - Darda, Bartków, Żmija (87 Karmelita), Sołtyński (46 Kamiński), Famulski, Ałdaś, Drzazga (46 Gałach), Bryła (71 Bancewicz), Garyga, Szewczyk
RAKÓW CZĘSTOCHOWA - MKS KLUCZBORK 3-0 (2-0)
1-0 2min. Lenkiewicz
2-0 36min. Retlewski
3-0 70min. Czerwiński
Raków: Wróbel - Krupa, Byrtek, Napora, Ogłaza, Kmieć, Retlewski (78 Strzelecki), Brzęczek (86 Walasek), Czerwiński (84 Górecki), Kowalczyk, Lenkiewicz (60 Buczkowski)
Kluczbork: Abramowicz - Gierak, Hober, Kojder, Kwaśniewski (46 Bzdęga), Legierski, Niziołek, Orłowicz (46 Mikulski), Rewucki, Śliwa, Wolkiewicz
Rozegrano pierwszą rundę pucharu Polski na szczeblu okręgu. Runda ta przejdzie do historii pod znakiem ciemności, w jakich kończono niektóre mecze. Ktoś w OZPN-ie zapomniał, że pucharowe mecze mogą być przedłużone o dogrywkę, a później jeszcze o rzuty karne i wyznaczył początek spotkań na 17.30. W efekcie kilka meczów kończyło się w anormalnych warunkach.
GÓRNIK WAŁBRZYCH - RUCH ZDZIESZOWICE 2-1 (0-0)
0-1 66min. Baraniak
1-1 82min. Zinke
2-1 90+12min. Orzech
Górnik: Jaroszewski - Orzech, Łaski (14 Rytko), Wojtarowicz, D. Michalak, Zinke, Wepa, G. Michalak, Szuba (73 Sawicki), Moszyk, Folc (46 Bartkowiak)
Ruch: Feć (90 Sochacki) - Baraniak (90 Pajączkowski), Polak (72 Dyczek), Bachor, Nowak, Rozmus, Damrat, Bukowiec, Bella, Sobik, Hanzel (77 Lachowski)
Jeszcze się nie rozpoczęły rozgrywki Pucharu Polski na szczeblu okręgu, a już kilka drużyn "odpadło". W cydzysłowie, bo bynajmniej nie dlatego, że przegrały, ale dlatego, że zrezygnowały z gry. W tym roku plaga drużyn, które nie są zainteresowane uczestnictwem w tych rozgrywkach, jest wyjątkowo duża. Gdy do tego dodamy jeszcze kadłubowe rozgrywki pucharowe na szczeblach podokręgów, których uczestnicy nie mając prawa grać od razu w pucharze okręgowym, rywalizują między sobą w czasem kilkudrużynowym gronie, po tylko, by wyłonić jedną (!) drużynę uprawnioną do dalszych gier, to nieodparcie nasuwa się pytanie, czy obecna formuła pucharowych rozgrywek się nie przejadła i czy coś z nią jest nie tak.
Po sobotnich wojażach po czeskich boiskach 8-ej ligi, przyszła kolej na polską 8-mą ligę, czyli klasę B. Tym razem wybrałem się do Bodzanowa koło Głuchołaz, gdzie jeszcze nigdy nie byłem na meczu. LZS Bodzanów podejmował Błękitnych Biskupów. Dodam, że nigdy wcześniej nie widziałem żadnej z tych drużyn. Liczyłem na derbową atmosferę, bo obie miejscowości są z gminy Głuchołazy. W porównaniu z czeskimi boiskami, które w sobotę widziałem w Vapenna i Lipova-Lazne, to obiekt w Bodzanowie wygląda okropnie. Porównując go jednak z boiskami klubów klasy B w powiecie nyskim, to aż tak źle nie jest. Boisko jest ogrodzone. Jest budynek klubowy, a obok niego duża wiata, pod którą są stoły, przy których można oglądać mecz.
Tylko dwie opolskie drużyny wynik meczu rozstrzygnęły na swoją korzyść, z czego jedna w pojedynku derbowym. Leśnica pokonała Polonię Głubczyce, a drugim zespołem, który może pochwalić się wygraną, to Swornica Czarnowąsy. Zwłaszcza wygraną Swornicy należy specjalnie docenić, bo trzy punkty nie dość, że Czarnowąsy przywiozły z wyjazdu, to na dodatek z Radzionkowa, z wyżej notowanych Ruchem. Skromne, jednobramkowe zwycięstwo wywindowało Swornicę na 4-te miejsce, najwyższe spośród opolskich zespołów.