| Kolejka 5 | |
|---|---|
2-3 |
|
5-1 |
|
| Start Dobrodzień - LZS Domaszkowice | 0-4 |
| LKS Kamienica Polska - Płomień Ligota Mała | 6-0 |
| Swornica Czarnowąsy - Start Namysłów | 0-2 |
| Odra Opole - Polonia Nysa | 6-2 |
| Płomień Przystajń - LKS Sieraków Śl. | 2-3 |
| GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec | 3-1 |
| Piast Gliwice - UKS Chorzów | 4-3 |
| Fortuna Głogówek - Małapanew Ozimek | 0-6 |
| AP Gliwice - Sportowa Częstochowa | 5-0 |
| Zagłębie Sosnowiec - MUKP Dąbrowa Górnicza | 2-2 |
| Gwardia Koszalin - Olimpia Piekary | 33-33 |
| Unia Kosztowy - Unia Dąbrowa Górnicza | 3-3 |
| Czarni Kozłowa Góra - APN Siemianowice | 5-1 |
| Wilki Gana - Hetman Byczyna | 3-0 |
| MKS Siemianowice - Józefka Chorzów | 10-0 |
| MCKS Czeladź - Slavia Ruda Śl. | 6-0 |
| Moto Jelcz Oława - Górnik Zabrze | 41-28 |
VICTORIA DOBRZYŃ - START NAMYSŁÓW 1-3 (0-0)
0-1 68min. Samborski
0-2 80min. P. Gołębiowski
0-3 82min. Żółnowski
1-3 90+1 Wolny (samobójcza)
Victoria: Lemieszko - Kamiński, Serwadczak, Iwański (78 Pawluk), Kowalski, Piwowarczyk, Kwiatkowski, Mykita, Dwojak (85 Szadorski), Kucia (72 Doliński), Krzywda (78 Bierecki)
Start: Kuleszka (83 Kamil Kosut) - Wolny, Kozan, Żołnowski, Ł. Pabiniak, Wilczyński (69 Kamil Błach), Szpak, Wolski (39 Maryniak), Zalwert, Biliński (75 P. Gołębiowski), Samborski
UNIA KRAPKOWICE - ODERKA OPOLE 0-3 (0-0)
0-1 61min. Tyc
0-2 78min. Tyc
0-3 81min. Jaworski
Unia: Adam Cyganik - Janusz Majer, Szymon Kociarski, Damian Ofiera, Patryk Piela, Robert Fiegler (55 Szymon Sędzicki), Wojciech Dzięcioł (72 Marian Scheffler), Jarosław Wośko , Paweł Pindelski (55 Wiktor Schrieber), Paweł Chociejowski, Michał Gąsior
Oderka: Jakub Bella - Jakub Zaczyk, Marcin Majer, Bartosz Brzozowski, Marcel Surowiak, Sebastian Deja (67 Bartosz Szepeta), Bartłomiej Rewucki (57 Dominik Franek), Maciej Michniewicz, Piotr Job (62 Jakub Syldorf), Wojciech Scisło (67 Tomasz Jaworski), Tadeusz Tyc
Emocje ligowe dobiegły końca, dziś rusza kolejna edycja Pucharu Polski. Na szczeblu okręgu doszło do małej rewolucji, z udziału w pucharze wypadły drużyny A-klasy, które muszą teraz toczyć boje o awans do niego na szczeblu podokręgu. To pośredni efekt zmian w systemie rozgrywek ligowych, likwidacji C-klasy i praktycznej degradacji A-klasy do rangi dotychczasowej B-klasy. Faworytami pierwszych meczów są na ogół drużyny gości, a więc te, której plasują się wyżej w ligowej drabince. Dziś po południu połowa uczestników pucharu z niego odpadnie, a wkrótce się przekonamy, kto w grze pozostanie, a kto będzie musiał śledzić poczynania swoich rywali.