Atom Grądy-Goświnowice - LKS Rusocin 2-1
W Grądach doszło do derbów powiatu nyskiego. Miejscowy Atom Grądy-Goświnowice podejmował LKS Rusocin. Na trybunach zasiadło 150 widzów. Dużo było kibiców gości. Byli przemieszani z miejscowymi widzami. Do przerwy nie padła żadna bramka.
Dyskutujący kibice na trybunach twierdzili, że kto po przerwie strzeli 1 gola, ten wygra 1-0, bo przy tak wyrównanej grze obu drużyn więcej bramek nie będzie. W II połowie pierwsi do bramki trafili gospodarze. Było to w 66 minucie. Kiedy za chwile zawodnik z Rusocina otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, to jego koledzy stracili na jakiś czas zapał do gry. Atom panował na boisku. W konsekwencji tego zdobył w 72 minucie drugą bramkę. I wtedy goście ponownie się przebudzili. Zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką gospodarzy. Po jednej z akcji sędzia przyznał im rzut karny, który w 85 minucie zamienili na kontaktowego gola. Teraz rzucili się do ataku. Przy rzucie rożnym ich bramkarz wszedł w pole karne gospodarzy i próbował zdobyć wyrównującą bramkę. Nie starczyło im jednak na to czasu. Było to dość ciekawe spotkanie. Obie drużyny grały ambitnie. Popełniały jednak dużo błędów. Dość pewnie bronili obaj bramkarze.
Zdjęcia z meczu na mojewielkiemecze.wodip.opole.pl