Kolejka 24 | |
---|---|
37-28 |
|
33-33 ► |
|
26-23 |
|
34-31 |
|
33-23 |
|
38-27 |
|
Anilana Łódź - Miedź Legnica |
(sb) 19:00 |
Kolejka 25 | |
Stal Gorzów - Gwardia Koszalin |
(sb) 15:00 |
II liga | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
1. |
>
![]() |
24 | 69 | 772 | - | 634 |
2. |
>
![]() |
24 | 45 | 711 | - | 698 |
3. |
>
![]() |
24 | 45 | 671 | - | 638 |
4. |
>
![]() |
24 | 41 | 715 | - | 679 |
5. |
>
![]() |
23 | 39 | 673 | - | 662 |
6. |
>
![]() |
24 | 39 | 736 | - | 697 |
7. |
>
![]() |
24 | 38 | 732 | - | 688 |
8. |
>
![]() |
23 | 31 | 625 | - | 675 |
9. |
>
![]() |
24 | 31 | 670 | - | 674 |
10. |
>
![]() |
24 | 30 | 672 | - | 661 |
11. |
>
![]() |
24 | 28 | 660 | - | 690 |
12. |
>
![]() |
24 | 26 | 725 | - | 782 |
13. |
>
![]() |
24 | 20 | 698 | - | 817 |
14. |
>
![]() |
24 | 19 | 647 | - | 712 |
Terminarz i wyniki |
AZS BIAŁA PODLASKA - VIRET ZAWIERCIE 26-30 (12-12)
Biała Podlaska: Adamiuk, Kubiszewski, Florczak - Pezda (4), Wędrak (1), Kubajka, Makaruk (7), Kowalik (2), Warmijak (2), Niaswadzba (7), Antolak (2), Rutkowski (1)
Viret: Kowalczyk, Kot, Cieślak - Kapral (3), I. Zagała, S. Zagała (8), Więckowski, Pakulski (6), Kijowski (1), Szymański (2), Bugaj (1), Rupp (2), Kąpa (4), Biernacki (2), Słodowy, Biskup (1)
OLIMPIA PIEKARY - AZS RADOM 38-32 (16-14)
Olimpia: Adamkiewicz, Zaborowski - Rosół (8), Kurełek (6), Chojniak (5), Kempys (5), Tatz (4), Danysz (3), Smolin (3), Bednarczyk (1), Kurzawa (1), Parzonka (1), Wicik (1), Dworaczek
Radom: Bury, Polit - Jeżyna (12), Mroczek (6), Świeca (6), Cupryś (3), Przykuta (2), Fugiel (1), Kalita (1), Pomiankiewicz (1), Guzik
UNIA TARNÓW - OSTROVIA OSTRÓW 22-28 (14-13)
Unia: Barnaś, Nowak, Ciochoń - Bieś (4), Siedlik (3), Kowalik (3), Wajda (2), Kuroś (2), Hudzik (1), Dutka (1), Cieniek (1), Król, Kozioł, Sokół
Ostrovia: Adamczyk, Tarko, Filipiak - Tomczak (11), Stupiński (5), Dutkiewicz (4), Wasilek (3), Jaszka (3), Martyński (1), Bielec, Sobczak, Szefner, Gaze
Gwardia Opole wygrała kolejny mecz w II lidze i coraz pewniej plasuje się na fotelu lidera. Najgroźniejszy konkurent Opolan, Śląsk Wrocław tymczasem wygrał z wiceliderem, Nielbą Wągrowiec i jego dystans do Gwardii nie uległ zmianie. Śląsk nadal traci do lidera 8 punktów. Porażka Nielby ze Śląskiem jest swego rodzaju niespodzianką i oprócz tego, że odnawia szanse Śląska na zajęcie miejsca w pierwszej dwójce, to jest trochę nie na rękę Gwardii, dla której liczy się przede wszystkim to, by nie wypaść poza drugie miejsce.
AZS ŁÓDŹ - AZS BIAŁA PODLASKA 33-20 (14-11)
Łódź: Chmurski, Wężyk, Gościłowicz (8), Dankowski (6), Trojanowski (5), Morąg (4), Walczak (3), Wawrzyniak (3), Rutkowski (2), Żuk (1), Kiełbasiński (1), Stegliński, Pieczyński, Morawiec, Urbański, Dybcio
Biała Podlaska: Florczak, Adamiuk, Kubiszewski, Pezda (7), Makaruk (4), Niewadzba (4), Wedrak (2), Antolak (2), Kubajka (1), Dębowczyk, Rutkowski
OSTROVIA OSTRÓW - ASPR ZAWADZKIE 35-26 (18-15)
Ostrovia: Tarko, Adamczyk - Martyński (10), Dutkiewicz (6), Tomczak (4), Stupiński (3), Bielec (3), Jaszka (3), Sobczak (2), Tarko (1), Szefner (1), Gaze, Czerwiński (1), Piosik, Kierzek
Zawadzkie: Studziński, Kruk - Gradowski (9), Piech (7), Płonka (4), Skowroński (2), Włoka (2), Całujek (1), Juros (1), Kaczka, Albingier, Kulej, Kozłowski, Ungier
MKS KALISZ - UNIA TARNÓW 39-27 (18-16)
Kalisz: Krekora, Potocki - Kuśmierczyk (7), Kobusiński (5), Sieg (5), Niedzielski (5), Nowakowski (5), Krupa (4), Stefański (2), Krygowski (2), Klara (1), Bożek (1), Staniek (1), Adamski (1), Salamon
Unia: Szostak, Barnaś, Nowak - Bieś (6), Niedojadło (3), Król (3), Kozioł (3), Dutka (2), Siedlik (2), Kowalik (2), Michalik (2), Cieniek (2), Wajda (1), Hudzik
VIRET ZAWIERCIE - OLIMPIA PIEKARY 37-29 (16-16)
Viret: Kot, Kowalczyk - Kapral (6), S. Zagała (5), Pakulski (5), Kijowski (5), Szymański (5), Kąpa (3), Biernacki (2), Biskup (2), Bugaj (1), Więckowski (1), Rupp (1), Słodowy (1), Zagała
Olimpia: Adamkiewicz, Zaborowski - Kempys (10), Kurzawa (5), Smolin (4), Chojniak (4), Rosół (3), Danysz (1), Ogórek (1), Tatz (1), Bednarczyk, Dworaczek, Kurełek
AZS RADOM - ŚKPR ŚWIDNICA 28-26 (16-11)
Radom: Bury - Jeżyna (7), Mroczek (6), Kalita (5), Przykuta (4), Cupryś (4), Świeca (2), Guzik, Fugiel
Świdnica: Madaliński, Wasilewicz - Szuszkiewicz (9), Rutkowski (5), Pułka (3), Mrugas (3), Rogaczewski (2), Piędziak (2), Brygier (1), Marciniak (1), Kijek, Żubrowski, Orzłowski, Gałach
GWARDIA OPOLE - KS KOŃSKIE 29-25 (15-15)
Gwardia: Donosewicz, Romatowski, Fiodor - Śmieszek (2), Swat (2), Adamczak (3), Knop (3), Szolc (4), Krzyżanowski (1), Kulak, Drej, Migała (11), Prokop (1), Płócienniczak (2)
Końskie: Witkowski, M. Kornecki, Ratuszniak - Dobrowolski, Bąk (2), Kirylau, Grabarczyk (1), Maleszak (1), Słonicki, Gomółka, Kubała (1), Bodasiński (4), Napierała (4), H. Kornecki (4), Biegaj (2), Smołuch (5)
Gdy ASPR Zawadzkie powstawał w 2001 roku na gruzach Stali Zawadzkie, mało kto przypuszczał, że pod wodzą nowych sterników klub przebije wszelkie wcześniejsze osiągnięcia i choć formalnie ASPR jest tworem nowym, to w Zawadzkiem nie ma nikogo, kto nie widzi w ASPR-rze kontynuacji historii Stali. Niemal równo z powołaniem nowego stowarzyszenia zawiązano także szkółki piłki ręcznej i to nie tylko w Zawadzkiem, ale i w sąsiednich miejscowościach, a nawet poza granicami powiatu. Szkółki te miały zapewnić dopływ świeżych zawodników do pierwszej drużyny i stanowić o jego sile. Po 3 latach ASPR awansował do II ligi powtarzając historyczny sukces Stali z lat siedemdziesiątych, ale wkrótce okazało się, że tym razem nie kończy się na jednorazowym sukcesie i po roku drużyna utrzymuje szlify II-ligowca. Utrzymuje aż do... dzisiaj.
ASPR ZAWADZKIE - MKS KALISZ 26-32 (11-17)
Zawadzkie: Kruk, Studziński - Gradowski (7), Piech (6), Płonka (4), Włoka (3), Juros (3), Kaczka (1), Kulej (1), Ungier (1), Skowroński, Kozłowski
Kalisz: Niedzielski (8), Krupa (7), Kuśmierczyk (5), Nowakowski (5), Sieg (4), Klara (2), Stefański (1), Staniek, Adamski, Krygowski, Kobusiński
ASPR Zawadzkie przegrał kolejny mecz, a kibice z niesmakiem opuszczali halę. O porażce zadecydowało fatalne rozpoczęcie meczu. Nim się ktokolwiek zorientował, Kalisz prowadził już 9-1 ośmieszając drużynę gospodarzy na każdym korku. Miarą bezradności ASPR-u niech będzie fakt, że trener zdecydował się nawet na wycofanie bramkarza, by wspomóc zawodników w polu.