ASPR ZAWADZKIE - WOLSZTYNIAK WOLSZTYN 39-34 (21-16)
ASPR: Romatowsju, Janik - Sadowski (3), Pietrucha (10), Kryński (3), Skowroński (6), P. Dutkiewicz, Giebel (4), Galus, Swat (8), Morzyk, Kubillas (3), K. Dutkiewicz (1), Krygowski (1)
Wolsztyniak: Wieczorek, Musiał - Szutta (4), Kaczmarek (3), Cichy (2), Pietruszka (2), M. Tomiak, Raczkowiak (7), Tokarek (5), Chrapa (4), J. Tomiak (3), Przekwas (3), Kiciński (1)
To była świetna kolejka dla naszych zespołów. Zarówno Gwardia Opole, jak i ASPR Zawadzkie, wygrały swe mecze i to bardzo wyraźnie. Zawadzkie pokonało Czuwaj Przemyśl różnicą 5-ciu bramek, a Gwardia rozprawiła się z Łodzią różnicą 12-tu bramek. Gwoli ścisłości trzeba jednak dodać, że rywale naszych zespołów nie byli wymagającymi przeciwnikami, dość powiedzieć, że nie zdołali jeszcze ugrać ani jednego punktu, każdy więc inny wynik, niż wygrana ASPR-u i Gwardii byłaby niespodzianką dużego formatu.

BKS BOCHNIA - ASPR ZAWADZKIE 27-26 (12-10)
Wyprawa Zawadzkiego do Bochni zakończyła się porażką. Nasza drużyna przegrała różnicą zaledwie jednej bramki, ale na kilka minut przed końcem ASPR przegrywał czterema bramkami, a końcowy wynik jest rezultatem szaleńczego pościgu w końcówce meczu. Pościgu, w którym brakło czasu, by doprowadzić co najmniej do wyrównania i uratowania remisu.


W drugiej kolejce III ligi doszło do pierwszych derbów Opolszczyzny. Zmierzyły się w nich drużyny Orlika Brzeg i Olimpu Grodków. Z potyczki tej obronną ręką wyszli szczypiorniści Grodkowa, którzy wygrali w Brzegu 22-20. Jest to druga z rzędu wygrana grodkowian, która daje im trzecie miejsce w tabeli. Orlik Brzeg z dwoma punktami jest szósty.